Co nas kręci, co nas porusza – najlepsze przykłady coverów wideo na Facebooku

Najlepsze cover video na FacebookuJadąc tramwajem, czekając na przystanku lub w niekończącej się kolejce do jednej z poznańskich naleśnikarni, większość z nas beznamiętnie przewija nowości wyświetlane na Facebooku (tutaj mógłby powstać wpis o tym, dokąd zmierza człowieczeństwo, ale na razie nie wiem, więc może innym razem). Co sprawia, że w informacyjnej dżungli coś jest w stanie zwrócić naszą uwagę?

No właśnie. To teraz wyobraźmy sobie małego, słodziutkiego kotka. Co robi ten szary słodziak w paski, kiedy widzi światło lasera? Najprawdopodobniej nie zwróci na nie uwagi. A co robi kot kiedy widzi ruszającą się czerwoną kropkę na podłodze?

Lubimy oglądać filmy, dlatego bardzo często zatrzymujemy się właśnie wtedy kiedy mamy okazję zobaczyć coś ruchomego i atrakcyjnego. Facebook od dłuższego czasu promuje filmy wideo, dowodem na to są groszowe koszty za wyświetlenia i bezsprzecznie większy zasięg w porównaniu ze statykami lub gifami. Od niedawna mamy też możliwość ustawiania coverów wideo na fanpage’ach reklamowych. Jak wykorzystują to marki?

1. Chcesz pokazać produkt? Opowiedz historię!

Jest jadący samochód, jest mała dziewczynka wybiegająca na ulicę prosto pod koła, wszyscy wiemy jak to się skończy…  Volvo Car Poland pisze jednak inny scenariusz, reklamując tym samym swój nowoczesny system hamowania.

Oyakata pokazuje jak poczuć smak Japonii w 3 minuty ;)

Hej Mordeczki! Hellena zwraca swoją komunikację przede wszystkim do młodzieży. Dlatego w delikatnie kampowym coverze pojawia się najprawdopodobniej najstarszy polski nastolatek, który zachęca do spróbowania autentycznej oranżady.

Nasz osobisty klient – Hotele Mercure w coverze promują akcję Local Stories, związaną z historiami miejsc, o których możesz nie przeczytać w przewodniku. Woda gazowana w fontannie, najmniejsza dyskoteka świata, schody z cytatami – lokalsi zdradzają Mercure niezwykłe historie.

 

Tyskie kapsel do góry, naprawdę niezły cover ;)

Nie możesz się oprzeć stylowemu płaszczowi przeciwdeszczowemu, ale do trzydziestego jeszcze tydzień? To nie problem – „Kupuj teraz, płać później” z PayU! Znów przykład naszego klienta, chwalimy się :)

2. Pokaż czym jest Twoja marka.

Nie patrz, poczuj!” Magazyn Feel desain bawi się sztuką współczesną i zachęca czytelników do tej zabawy. Minimalistyczne logo w połączeniu z odjechanym coverem daje niesamowity efekt!

AGH pokazuje ma do zaoferowania swoim studentom. Może gdybym zobaczyła ten cover tuż po maturze, nie musiałabym udawać, że jestem blogerem ;)

Nasz kolejny klient – Sklepy abc to sieć, która podkreśla w swojej komunikacji to, że są zawsze „po sąsiedzku”. A do kogo idziemy kiedy zabraknie cukru, jeśli nie do sąsiada? ;)

3. Zapowiedź tego co będzie się działo…

Guess who’s back! Biedronka zapowiedziała to TAKIM coverem. Niesamowicie podoba mi się ten pomysł, drugą sprawą są wątpliwie komfortowe warunki, w których transportowane są nowe Świeżaki. @BiedronkaCodziennie maskotki, o które bije się cała Polska zasługują na lepsze traktowanie! ;)

27 października w Hawkins znów będą dziać się dziwne rzeczy… Z niecierpliwością czekamy na nowe Stranger Things!

WojTech i iReneusz, czyli najprawdopodobniej najbardziej charyzmatyczna para sprzedawców to reklamowy strzał w dziesiątkę sklepów Saturn! Absurdalny cover, na którym iReneusz suszy swoje ogniste włosy, zachęca do tego aby dowiedzieć się o nich więcej…

4. A czasami miło jest po prostu popatrzeć ;)

Vogue Russia

Primavika

Otodom – nie sposób nie wspomnieć, że to też nasz klient :)

Coverów nie można reklamować, nie widzimy ich również w codziennej komunikacji marek na facebookowej ściance, ale są pierwszą rzeczą na jaką zwracamy uwagę, wchodząc na fanpage. To wizytówka, która może zachęcić potencjalnego klienta do poznania naszej marki bliżej, więc warto zakręcić się koło tego tematu! :)

Facebook
Twitter
Email
Drukuj

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


The reCAPTCHA verification period has expired. Please reload the page.