Facebook od lat ewoluuje od narzędzia do budowania społeczności w kierunku marketingowego kombajnu dla reklamodawców. W sposób szczególny stara się dbać o firmy z sektora eCommerce, co rusz podsuwając nowe rozwiązania zwiększające sprzedaż (przykładem choćby Canvas). Tym razem Facebooku odpalił funkcję sklep, czyli coś czego wiele firm przez lata wyczekiwało. Jak działa taki facebookowy sklep, jak go założyć i jak wykorzystać jego możliwości do zwiększenia sprzedaży swoich produktów?
Czym jest sklep na Facebooku?
To specjalna zakładka czy też box, który zawiera zdjęcia naszych produktów wraz z ceną. I tu od razu ważna uwaga: funkcja jest w fazie testów i nie na każdym fanpage’u się pojawiła. Jeśli jest, to albo w postaci opcji „dodaj sklep” pod listą zakładek (tak było jeszcze przed weekendem), albo jako gotowa zakładka, którą trzeba odpalić klikając na nią (tak mamy dzisiaj na większości fanpage’y). Sprzedaż nie odbywa się na Facebooku (jeszcze), a klient jest przekierowywany do strony zewnętrznej. Box pokazuje się na górze naszego fanpage’a, co samo w sobie jest średnią formą promocji czegokolwiek. Na szczęście produkty ze sklepu można promować w inny sposób. Ale o tym za chwilę.
Jak założyć sklep na Facebooku?
Procedura jest prosta i intuicyjna. Właściwie wystarczy kilka klików, żeby mieć sklep z kilkoma produktami. Dla opornych i rozkojarzonych ;) wklejam screeny:
Te dwa-trzy proste kroki prowadzą nas do miejsca, gdzie możemy do naszego sklepu dodać produkty. Tu znów sprawa jest prostsza niż konstrukcja cepa, która wcale prosta mi się nie wydaje ;)
Ostatecznie kończymy z czymś takim na głównej stronie naszego fanpage’a:
Jak promować sklep na Facebooku?
Teraz dopiero zaczyna się zabawa. Dlaczego? Bo umieszczenie boxa z produktami na naszym fanpage’u, gdzie fan z kulawą nogą nie zagląda, to dopiero początek. Teraz trzeba rzecz wypromować. I tu Facebook daje fajną możliwość prezentacji Twoich produktów dzięki możliwości ich otagowania na zdjęciach. Dokładnie tak, jak to czynisz z pysiami znajomych. Jak to działa? Ano tak:
Ale najciekawszy jest oczywiście efekt. Powstaje post z listą produktów, natomiast po kliknięciu w szczegóły, produkty pokazują się na zdjęciu wraz z informacją i cenami. Ta ostatnia funkcjonalność nie do końca dobrze działa na desktopie, ale rezultat i tak jest fajny. Od Twojej inwencji i pomysłowości zależy, jak ten format graficznie wykorzystasz. Nic tylko podpalać taki post stosownym budżetem i sprawdzać, czy sklep na Facebooku naprawdę sprzedaje :)
Jestem z wykształcenia informatykiem, z zamiłowania grafikiem, z doświadczenia marketerem, a hobbystycznie fotografem. Pewnego dnia zapragnąłem robić to wszystko naraz i opowiedziałem o tym Mateuszowi. Z połączenia naszych mocy powstało Hello Social ;) W branży marketingowej pracuję od ponad 15 lat. Wiem jak ważna jest precyzyjnie określona grupa docelowa, ale nie zapominam też o znaczeniu dobrej kreacji. Jestem wielbicielem nieodkrytych zakątków internetu, dobrej reklamy telewizyjnej i zabawnych fotomontaży. W pracy – perfekcjonista, w domu – wyluzowany tata ;)
6 odpowiedzi
No fajnie… Ale zabrakło NAJWAŻNIEJSZEGO :)
Co zrobić, żeby taka zakłada się pojawiła? :) Z wyrazów „jak go założyć”, wierzyłem, że dostanę taką informację. A tu klops i smutek. Najwidoczniej jestem straaasznie oporny ;)
No tak, umknęła nam ważna rzecz. Funkcja jest w fazie testów i nie na każdym fanpage’u się pojawiła. Jeśli jest to albo w postaci „dodaj sklep” pod listą zakładek (tak było przed weekendem), albo jako gotowa zakładka, którą trzeba odpalić klikając na nią (tak mamy dzisiaj na większości fanpage’y).
Udało mi się ja wygenerować :) Ponieważ od 3 dni szukałem opcji jak włączyć Usługi, to znalazłem też sklep :)
Musiałem zmienić typ fp na Biznes Lokalny (chyba tak się to w PL wersji językowej nazywa). I pojawił mi się i sklep i usługi.
No to git :) Faktycznie od rodzaju fanpage’a też to może zależeć.
Ja mam fp jako sprzedaż detaliczna i sklep elektroniczny i nie mam. Nie widzę opcji biznes lokalny.
Dodaliśmy stosowną informację w tekście. Mamy nadzieję, że teraz jest jaśniej. Dzięki za zwrócenie uwagi :)