Instagram przez lata był narzędziem typowo wizerunkowym. Ładne obrazki, konkretna grupa docelowa, budowanie wizerunku marki – z tym kojarzył się marketerom. Do czasu. A dokładnie do momentu, kiedy został przejęty przez Facebooka. Od tej chwili pojawienie się na Instagramie narzędzi marketingu efektywnościowego było pewne jak deszcz lajków pod kotkiem.
Reklamy na Instagrama w Polsce
W Polsce w pełni otwarty panel reklamowy dla Instagrama pojawił się zaledwie kilka miesięcy temu. A właściwie pojawiła się stosowna funkcja w Power Editorze. To o tyle łatwiejsze, że reklamy na Instagrama odpala się właściwie identycznie, jak te facebookowe. Pozostałe funkcje również działają podobnie. Można użyć obrazka lub video, jak również karuzeli. Istnieje możliwość zbadania konwersji na docelowej witrynie internetowej i optymalizacji kampanii pod jej kątem. Jednym słowem: czarów nie ma. Sam efekt na Instagramie wygląda mniej więcej tak:
A co z efektem biznesowym?
Wszystko to ładne i piękne, ale nas interesują efekty. Ile to kosztuje, jak sprzedaje, czy realizuje inne cele biznesowe? Przeprowadziliśmy dopiero wstępne testy skuteczności tego formatu reklamowego, ale pierwsze wnioski można już powoli wyciągać. Pierwsze, co rzuca się w oczy, to dość wysokie koszty za klika. Z drugiej strony mamy relatywnie wysoką, w porównaniu choćby z Facebookiem, wartość konwersji, czyli sprzedaż. Pamiętać należy, że Facebook i Instagram domyślnie liczą konwersję do 28 dni po kliknięciu. Wysoka wartość sprzedaży niekoniecznie musi zatem być prostą ścieżką kliknięcie – zakup. Prawdopodobnie swoje robi aspekt wizerunkowy. Mimo to, na sakramentalne pytanie „czy Instagram sprzedaje”, na razie odpowiadamy: tak.
Czy Instagram to dobre miejsce na video?
O video dużo się ostatnio w marketingu mówi. My mieliśmy doskonałą okazję by porównać skuteczność reklam video na Facebooku i Instagramie przy okazji promocji projektu Legendy Polskie. Filmy Smok i Twardowsky były promowane w obu tych mediach i w obu osiągnęły bardzo niskie wskaźniki kosztu za obejrzenie, przy czym skuteczność Facebooka i Instagrama była bardzo podobna.
Na co zwracać uwagę?
Przede wszystkim Instagram wciąż jest daleko za Facebookiem jeśli chodzi o użytkowników. Dlatego o zasięg trzeba czasami powalczyć. Wciąż pozostaje też narzędziem mocno wizerunkowym. Warto więc, a właściwie trzeba, zwracać baczną uwagę na jakość kreacji. I oczywiście testować, testować i testować. W końcu to cały czas nowe rozwiązanie.
Jestem z wykształcenia informatykiem, z zamiłowania grafikiem, z doświadczenia marketerem, a hobbystycznie fotografem. Pewnego dnia zapragnąłem robić to wszystko naraz i opowiedziałem o tym Mateuszowi. Z połączenia naszych mocy powstało Hello Social ;) W branży marketingowej pracuję od ponad 15 lat. Wiem jak ważna jest precyzyjnie określona grupa docelowa, ale nie zapominam też o znaczeniu dobrej kreacji. Jestem wielbicielem nieodkrytych zakątków internetu, dobrej reklamy telewizyjnej i zabawnych fotomontaży. W pracy – perfekcjonista, w domu – wyluzowany tata ;)
