Scrollując kilometry myszą czy gładząc bez końca ekran smartfona, natrafiamy codziennie na przeróżne treści na Facebooku. Nasz poziom interakcji i zaangażowania zależy oczywiście od tego kto i co publikuje, ale także od tego jak ta treść wygląda.
Scrollując kilometry myszą czy gładząc bez końca ekran smartfona, natrafiamy codziennie na przeróżne treści na Facebooku. Nasz poziom interakcji i zaangażowania zależy oczywiście od tego kto i co publikuje, ale także od tego jak ta treść wygląda.